BLOG

21 sierpnia 2015

W czym na rower? #miejskarowerzystka


Zastanawiałaś się kiedyś dlaczego najczęściej rezygnujesz z roweru na rzecz samochodu czy komunikacji miejskiej?


Pierwsze co przychodzi na myśl to strój, prawda?

To właśnie ze względu na strój częściej wybieramy komunikację miejską i samochód. Strój do pracy, na spotkanie czy zakupy nijak ma się na rower. Najwygodniejszy strój na rower to sportowe szorty/spodenki, przepuszczający powietrze top i adidasy. Kto jednak chciałaby tak wyglądać podczas zakupów w galerii, spotkania biznesowego w pracy czy na lunchu z przyjaciółką? Niestety nikt. Ba, pakowanie stroju na zmianę, obuwia i jeszcze do tego niezbędnych rzeczy do pracy, powoduje, że nasza torebka urasta do rozmiarów walizki - co stanowi kolejny powód dla którego rezygnujemy właśnie z roweru.

Z natury jesteśmy estetkami dlatego nasz wygląd zewnętrzny oraz prezencja jest dla nas tak ważna. W pracy i podczas ważnego spotkania dodaje nam pewności siebie, z przyjaciółką na lunchu chcemy pochwalić się swoim nowym nabytkiem - czy to bransoletką, torebką czy nową bluzką, która 2 dni temu poprawiła nam humor. Żadna z tych rzeczy nie pasuje jednak do sportowego stroju rowerzysty.




Ostatnie wakacyjno-rowerowe wojaże, pakowanie 5 stylizacji, 3 par butów do 20-litrowego plecaka, a następnie wożenie go przez około 30km, przy tym nie rezygnując z sukienek, letnich tunik i spódnic. To nieoczywiste połączeniu dla wielu, mnie pobudziło do nowych przemyśleń, a te z kolei przekute zostały w pracę nad praktycznymi i wygodnymi stylizacjami na rower. Rzeczą idealną na rower okazała się sukienka Black Sheep z kolekcji SS15 Fiancee Desire.




Wygodna i elastyczna dzianina z frędzlami, z asymetrycznym, dłuższym tyłem, który ratuje nas przed bolesnym tarcie siodełka o nasze uda. Choćby nie wiem jak wygodne siodełko roweru, zawsze ma jedną wadę - uporczywie przeszkadza podczas dłuższej jazdy, boleśnie ocierając się o uda, podczas pedałowania. Coś okropnego! Uczucie znajome dla większości z nas?!  


sukienka NG Natalia Gorzołka / wianek DIY / adidasy Reebok / rower Decathlon


Od dzisiaj tylko sprawdzone i wygodne zestawy na rower! Nie rezygnuj z odrobiny aktywności z rana, drogi do pracy przemierzonej na rowerze czy też z popołudniowej przejażdżki do galerii handlowej na zakupy. Zacznij zwracać większą uwagę na każualowe sukienki, ktore kupujesz. Pamiętaj by były z wygodnego, najlepiej elastycznego i pracującego materiału, do tego niemnącego się (nad tym pracuję przy nowej kolekcji) oraz przede wszystkim asymetryczne, przedłużone z tyłu. Bo długość ma znaczenie, nawet na rowerze!

Moim celem w nowej kolekcji jest przygotowanie kilku propozycji ultrakobiecych sukienek na rower, z niemnącego się materiału by móc spakować je do 20-litrowego plecaka i nawet po przejechaniu 20km założyć bez prasowania - to moje marzenie! Tego właśnie zabrakło podczas ostatnich rowerowych wakacji, a zmięte ubrania spędzały mi sen z powiek.  
ng


* Wpis w dużej mierze dedykowany jest dla miejskich rowerzystów, pokonujących trasę do 10km w jedna stronę. Przy bardziej zawodowej i wyczynowej jeździe rowerem polecam zainwestować w odpowiedni sprzęt i strój.

1 komentarz:

  1. idealnie :):) Uwielbiam te miejskie rowerki czas w taki zainwestować i cieszyć się wyprawami na rowerze :):)
    Pozdrawiam Bożena
    http://bozenaijustynablog.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń