Chcieliście wiedzieć od razu jak zakończyła się ostatnia rozmowa telefoniczna? I ja chciałam wiedzieć jak ona będzie wyglądała, a jeszcze cały weekend musiałam nosić się z tą wiadomością. Ba! Cierpieć przez nią, bo ani elektronicznej wersji, ni papierowej wniosku już nie posiadałam. Nierozsądnie trzymałam ją tylko na PC-ku, który mi skradzono.
Dziś powiedzieć Wam mogę, że przede mną ostatni dzień szkoleń przed BIG DAY, czyli złożeniem biznes planu pod ocenę komisji. Tak, tak historia potoczyła się dalej! Mimo, iż w pierwszym naborze straciłam sporo punktów i mój wniosek nie przeszedł do grona 30-stu/ponad 1000 złoszonych wniosków, to w drugim naborze po ogłoszeniu dodatkowych środków do rozdysponowania, MARR sam się do mnie odezwał. Po pozytywnym przebiegu rozmowy, która opierała się na luźnym zestawie pytań dotyczących mojego pomysłu bizesowego, grupy klientów, planu sprzedażowego oraz doświadczenia.
Po odbytych w międzyczasie kilku spotkaniach biznesowych, na których miałam okazję publicznie prezentować swój model biznesowych, a także oogromne wsparcie i doświadczenie, jakim podzielił się ze mną mój partner biznesowy, pozwoliły mi na osiągnięcie podczas rozmowy maksymalnej puli punktów.
Historia tego wniosku za chwilę sięgnie roku, od momentu złożenia, więc nie ma, co załamywać rąk jak się nie uda przy pierwszym szczale dostać do kolejnego etapu bądź usykać dotację. Moim sukcesem jest już dojście do szkoleń, z własnym pomysłem, obronionym własnoręcznie/-ustanie. Takie sukcesy, bo nie można nazwać tego inczej, powinny motywować do kolejnych działań i testować naszą cierpliwość oraz determinację.
Teraz już tylko z górki księgowość, marketing, ZUS, no i oczywiście całe wykonanie, którew przyszłości pozwolą mi realizować własne projekty, taki jak PINK FALBALA. Top 3/4 pocięty i pozszywany, za pomocą klinów, z tego samego materiału. Efekt fly przy każdym podmuchu wiatru, idealny do wysokich w stanie spódnic oraz spodni. Całość stylizacji gaszą czarno-białe dodatki.
PINK FALBALA 99 pln/25 euro
dzianina, bawełna 95% l elastan 5%
na zdjęciu rozmiar 36 l zamówienia na nataliagorzolka@gmail.com
top & pencil skirt Otwieram Szafę l jacket Bershka l shoes Primark
Super wygladasz,,,,,,fajny blog......
OdpowiedzUsuńDzięki, zawsze miło to słyszeć :)
Usuńświetna spódnica:)
OdpowiedzUsuńDziękuję, najbardziej w niej urzeka mnie za każdym razem na nowo zamek zastosowany zamiast rozcięcia z tyłu, no i boska w noszeniu dzianina bawełnianna.
UsuńMnie też zauroczyła spódnica! Boska! Za krótkimi topami nie przepadam, ale u innych podobają mi się bardzo :)
OdpowiedzUsuńW moim przypadku krótkie crop-bluzki sprawdzają się tylko do spodni i spódnic z wysokim stanem.
Usuńnie lubię pepitki, ale ta spódniczka bardzo fajna :))
OdpowiedzUsuńW tym przypadku spódnica w pepitkę świetnie profiluje i nadaje kształty :)
Usuńładnie tylko bity nie pasują
OdpowiedzUsuńhttp://iamemilia.blogspot.com/
Ale jakie wygodne i sprawdzone ;)
UsuńBardzo fajnie wyglądasz, jednak te buty zdecydowanie za ciężkie do tego zestawu, ale są wygodne to prawda, sama takie miałam :P
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)