stolica Malty - Valletta |
Lamenty, histerie, wrzaski i krzyki - każdy człowiek ma swoją strategię w sytuacjach kryzysowych! Rzadko kiedy sposób forsowania własnego zdania przybiera formę kulturalnej wymiany zdań. Podniesionym tonem i łzami liczymy, że ugramy więcej czy też inaczej już nie potrafimy…
Całe życie działało (sposób na: na litość, "na ofiarę")
Niektórzy w aktorskim akcie czy wręcz perfidii potrafią łzami i krzykiem ugrać każdy spór na własną korzyść. Z pozycji przegranego, niejednokrotnie winnego stają się ofiarą kłótni. Przyzwyczajeni do “zwycięstwa na ofiarę” czy litość nie starają się używać innych argumentów bądź zmieniać strategii. Przeżyć tak można całe życie, jeżeli tylko na drodze spotkać się będzie osoby podatne na tego rodzaju triki. Wykorzystując ich naiwność i wiarę w szczerości intencji.
"Nie potrafię inaczej" (postawa emocjonalna)
Powtarzanie, że od zawsze kierowałem/-am się emocjami jest tylko utwierdzaniem się w swojej ułomności. Postępowanie zgodne z emocjami i uczuciami to świadectwo pięknego daru ich odczuwania. Druga strona medalu to ich negatywne górowanie nad nami.
Stresujące momenty czy problematyczne kwestie zawodowe/prywatne są doskonałymi bodźcami uaktywniającymi nieprzychylną naturę emocjonalną. Gdy górę nad argumentami i rozmową bierze podniesiony oraz pretensjonalny ton głosu to znak, ze emocje przejęły nad nami kontrolę!
2 punkty widokowe na miasto Valletta: po lewej taras Muzem Fortyfikacji, po prawej widok ze statku na trasie Sliema-Valetta / pomiędzy zatokami Wielki Port-Marsamxett |
Tego można się nauczyć
Spokoju i opanowania w stresujących czy nieprzyjemnych sytuacjach można się nauczyć, tak samo jak chodzenia czy mówienia. Wręcz silnie związane jest to z tym drugim.
Warto zacząć praktykować to podczas rozmów z bliskimi, przy których nie jesteśmy skrępowani tak mocno pewnymi etykietami jak z przełożonym w pracy. Następnie testować na współpracownikach czy znajomych. Zacząć od kwestii niższej rangi znaczeniowej dla nas i stopniowo przesuwać granicę w kierunku tych z silnym ładunkiem emocjonalnym.
Po drodze niejednokrotnie ulegniemy pielęgnowanym przez lata słabościom. Wtedy pamiętaj, że “połowa radości z sukcesu to oczekiwanie na sukces” (Znpower - psychodietetyka i treningi personalne)
Pozytywny bodziec
Stan chwilowego braku porozumienia z rozmówcą czy też pikantniejszej kłótni odbić się może pozytywnym efektem zmian czy działań. Na jednych wpływa inspirująco i pobudza uśpiony czy nade wyciszoną wenę, dla innych staję się motorem napędowym dla zmian. Zmian związanych z faktem samej kłótni, która pewne rzeczy może uzmysłowić, czasem pozwala spojrzeć na sprawę z innej strony czy w końcu podjąć decyzję, z którą od dawna się nosiliśmy.
Kłótnie są nieodłącznym elementem relacyjności. To tak jakby chodzić i nigdy w życiu się nie potknąć. Rezygnując z niej ubożejemy i podupadamy na samorozwoju. Nic tak nie rozwija jak kontakt z drugim człowiekiem, a kontakt interesujący może mieć miejsce tylko w przypadku poznania całej gamy emocji, jak rozmowa, śmiech, płacz czy kłótnia.
Życie to cała sieć międzyludzkich zależności i emocjonalnych barw! Tylko od Ciebie zależy, który będą pielęgnowane, a które hermetycznie zamkniesz w stoiku, bez nadziei na zmianę!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz