Martwimy się o pogodę: czy czasem nie spadnie więcej śniegu niż na święta Bożego Narodzenia? Zastanawiamy się czy kupować wiosenny płaszczyk na świąteczne wyjścia, bo może wcale nie będzie okazji aby go założyć?
Niepokoimy się pogodą na zewnątrz, nie zdjąć sobie sprawy, ze większym chłodem powiać może od środka, z naszych domach, na naszych stołach…
Święta w skandynawskim stylu.
Wszystko za sprawą skandynawskiego szaleństwa na punkcie szarości, jaka wdziera się do naszych wnętrz z każdą możliwą okazją.
Urządzając mieszkania niejednokrotnie decydujemy się na skandynawski minimalizm, prostotę i neutralność. Kupując dekoracje, myślimy o tym by zneutralizować wcześniej zastany kolor ścian czy po prostu kierujemy się aktualnym trendem na szare zasłony, sofy, poduchy ect.
Styl skandynawski to ograniczona pula kolorów: szarości, biel i elementy czarnego. Jak kameleon wchodzi i świetnie odnajduje się w każdym pomieszczeniu i okazji. Nie zmienia samych symboli i kształtów tylko kolor dobrze nam znanych okazjonalnych i świątecznych elementów dekoracyjnych.
Tegoroczny szarak.
Tak właśnie jest z tegorocznym zającem, który powraca do swojego naturalnego koloru by stać się powtórnie szarakiem. Koniec z czekoladową wariacją z ogrodniczkach i złotymi od sreberka uszami.
Dzisiejsze inspiracje i pomysły zaczerpnięte z internetu czy witryn sklepowych nie wymagają od nas talentu plastycznego. Nie potrzeba malarza aby plastikowe jajka pomalować akwarelami, ani krawcowej czy umiejętności robienia na szydełku by stworzyć ocieplacze dla pisanek.
Passe żółte.
A co z pielęgnowaną przez lata tradycja pięknych, kolorowych pisanek z silnym akcentem żółtego?
Kolor żółty świetnie odnajduje się w ciepłych, jasnych wnętrzach. Bardzo lubi towarzystwo beżowego i bieli. Niekoniecznie jednak nie sprawdza się w przypadku, gdy w mieszkaniu panuje już inny kolor dominujący tj.:zieleń, błękit, fiolet czy róż.
Wówczas ciężko jest o zachowanie spójności koloru z sezonowymi, żółtymi dekoracjami. Efekt takich połączeń może odbić się niestrawnością. Z pomocą przychodzą dekoracje neutralizujące, w stylu skandynawskim, bądź sprawdzona, biała klasyka.
Wchodzące czy schodzące style dekoracyjne dają nam możliwość personalizacji domowych dekoracji zgodnie z własnym gustem i stylem. Nie ma świąt ani okazji, które narzucałyby kolor wystroju. Pełna swoboda i dowolność zapanuje w święta! Dla jednych ten chłodny powiew okazać się może bezczeszczeniem tradycji świątecznych, a dla innych odważniejszymi wyborami dekoracji.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz