Nie
wiem czy wszystkie matki, żony i kochanki....pffyyy przyjaciółki
czekały z taką niecierpliowścią jak ja na tę kolekcję?! Ale
wiem jedno, że wszystkie kobiety od dziś mogą wygodnie spełniać
każdą z życiowych ról z marką ng!
Czy
kiedykolwiek liczyliście ile ról w życiu ma do
spełnienia kobieta?! Ja tak i wyszło około 15! Wychodzi na to, że w przeliczeniu miesięcznym każda z ról powinna być wykonywana dwukrotnie, czyli 1 rola=1
dzień. Tak naprawdę kobieta wykonuje wszystkie 15 każdego dnia, czyli
w przeciągu miesiąca po 30 razy każdą z ról! Jak ma na to
starczać czasu?! Czy jesteście w stanie myśleć jeszcze codziennie
rano o tym "Co dziś na siebie założyć?!"? Czy to nie za
dużo na jedną osobę?
Mogłabym się długo i kwieciście rozpisywać na temat inspiracji wykorzystanych do powstania
kolekcji, o tym z myślą o kim i dla kogo została stworzony....
Jednakże każdy
z projektów broni się sam, wręcz mówi za nas, do nas i o nas! Jak przeczytać możemy w relacjach z pokazu nowej kolekcji subiektywne opinie branżowych magazynów i portali modowych, tak ja chce by każda kobieta
stworzyła własną historię tej kolekcji i przełoż ją na swój
język! Dla jednych z pewnością będzie to strzał w dziesiątkę i odrazu
przypadnie do gustu, dla innych może okazać się kiczem, chałturą
i czymś odtwórczym! A ja zgodzę się z obiema grupami!
Tworząc
przez kilka miesięcy kolekcję, począwszy od szkicu projektu na
serwetce w restauracji, przez konstrukcje, aż po gotowy produkt
końcowy moje emocje wokół projektów wahały się od
nieposkorminej radości z gotowego produkty finalnego, który spełnił
moje oczekiwania, po melancholijne stany rozpaczy "Przecież to
już wszystko było, nie wymyśliłam nic nowego!".
Przez kilka
miesięcy codziennie po kilka godzin wpatrywałam się w te same
wykroje, materiały i gotowe projekty, udoskonalając je, porównując,
tworząc tło dla nich. Na dzień przed samą sesją finalną miałam
ochotę wszystko odwołać, bo po prostu zeżarł mnie stres!
Projektant
taki jak ja, który odpowiada za wszystko - stworzenie projektu, jego
wykonania, oprawę i tło podczas sesji, oragnizację makijaży, miejsca,
fryzur, stworzenie scenariusza sesji, aż po kwestie marketingowe,
publikacje i na końcu dopiero odszycie oraz sprzedaż. Ilość zadań
i ról do spełnienia, jakie stoją na drodze do sesji zakończonej sukcesem jest dla mnie najtrudniejszym sprawdzianem i szlifuje moje kulejące cechy odporność, cierpliwość i opanowanie.
Wiecie
co jest wtedy największą nagrodą dla mnie? Ptasie mleczko, całe opakowanie i tylko dla mnie - momentalnie
podnosi mnie z dołka oraz na wadze! Tak naprawdę jeszcze przed nim są słowa najbliższych: "Jestem z Ciebie dumny/a!", bardziej nawet zdanie młodszej sioistry: "Wiesz, co w przyszłości chciałabym być taką kobietą jak Ty – silną, pewną siebie i
zdeterminowaną!". Wtedy zawsze myślę o kim ona mówi!
Największym sukcesem dla mnie nie jest ilość
sprzedanych projektów i pieniądze z nich, tylko słowa innych, które przypominają mi kim
jestem, do czego dążę, bo czasem tak łatwo o tym zapomnieć!
Wszystkim
właścicielkom projektów z nowej kolekji życzę, żeby na dobre zagościły w Waszych szafach, w części "Wygodne i Sprawdzone" oraz
spełniły oczekiwania jako matki, żony,
przyjaciółki, koleżanki, kochanki, córki, siostry, babci, wnuczki, cioci, kuzynki,
businesswomen, kobiety pracującej, gospodyni domowej, dziewczyny/narzeczonej (zależy od stadium - obowiązki chyba te same?!) Chyba wymieniłam wszystkie 15!
Koleckja MATKA, ŻONA, PRZYJACIÓŁKA Natalia Gorzołka
MODELS: Katarzyna Maziarz, Adrianna Gajczak (Magteam Model) oraz Anna Poznańska
MUA: Kasia Długosz
HAIR: Studio Fryzur Nowy Styl, Anna Kuc
PHOTO: Paulina Kozłowska
WNĘTRZE: Mix-Meble - Salon Meblowy, Kraków
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz