BLOG

23 grudnia 2013

Lady in red







Boże Narodzenie na czerwono! Jak zwykle zaczęło się od małej rzeczy. As real woman never stop after buying one... Red and sensual heels inspired me and allow to create serie of Christmas skirts. In the beginning I was selfish just thought that i needed sth for me, which match to my new heels. When I stopped make shopping in gallery, because I was tired that in each store they have the same stuff and everyone could destroy my day, because of having the same clothes.I stopped this and feel better as designer of my life also. From this little red&burgundy&black skirt started my serie of several different skirt with different materials, which share our tastes. Today there are two new pattern: white and black&white pepitka. Enjoy and have a nice Christmas Holiday! 

***
Jak to zwykle bywa wszystko zaczyna się od... małej rzeczy! Każda 100-stu% kobieta nie kończy zakupów na jeden rzeczy. W moim przypadku nie powoduje to jednak spędzenia kilkunastu godzin w centru handlowym, wręcz przeciwnie pośpieszny powrót do domu. Bo odkąd zaczęłam projektować i szyć przestałam kupować w sieciówkach odzież (oprócz oczwyiście butów, torebek oraz rzeczy basic). Bo na krótko cieszą mnie rzeczy z sieciówek! Z dwóch powodów: złe samopoczucie z fakt, że ktoś ma taką samą (i nie daj Boże) wygląda w niej lepiej, irytujące komentarze "mam tę samą", a także monoschematyczność i powtarzające się w każdym sklepie wzory i kroju. 

Spędzam za to kilkanaście godzin z moją milczącą, wydającą monotonny dźwięk, najbliższą ostatnimi czasy przyjaciółką, która nie ocenia, nie karci i nie krytykuje! Mogę powiedzieć jej wszystko, a nawet nawymyślać, a ona nadal wydaje ten sam dźwięk. Przyjaciel idealny!
Kupując długo wyczekiwane czerwone, zgrabne i bardzo kobiece szpilki wiedziałam, że w tym roku święta Bożego Narodzenia będą czerwone! Pomysł na świąteczną spódniczkę wpadł mi od razu do głowy oraz fakt, iż nie do końca ma i musi to być ten sam krwisty odcień czerwieni. Materiał idealny też szybko udało mi się znaleźć - moja ulubiona pepitka - tylko tym razem bordowo-czarna. Projektując i szyjąc swoją świąteczną spódniczkę, sam zrodził się pomysł na całą serię świątecznych spódniczek, z różnymi motywami, by każda kobieta mogła nosić na sobie swój ulubiony materiał: jeans, pepitkę, złote drobiny i dziś dorzucone: pik i biały pepit. Ty też chcesz mieć spódniczkę z uwielbianym przez siebie wzorem, motywem czy materiałem? W takim razie napisz do mnie i podsuń pomysł! Radosnych Świąt hoł hoł hoł






Designer&Model: Natalia Gorzołka GORZI

3 komentarze: