Niedokończona sprawa.

Włoska tagliatelle, polska herbata, czyli z czym się je różnice kulturowe w stosunkach międzynarodowych?!

Cierpliwość, wytrwałość, rzetelność, sumienność, motywacja! Tego wszystkiego czasem nam brakuje, a raczej ta bierniejsza strona życia bierze górę – lenistwo! Kto nie lubi się pobyczyć na kanapie, zchillować ze znajomymi lub po prostu zrelaksować przy dobrym filmem? Wtedy odkładamy wszystkie sprawy, które mieliśmy zaplanowane – „do zrobienia na już”, sprawy odroczone po raz n-ty, przysługi dla kogoś lub dla nas samych!

Najczęściej uciekamy od spraw, które wymagają od nas wysiłku, kontaktu z ludźmi, które nas smucą, dołują, nie interesują lub najzwyczajniej na świecie zachowujemy się jak egoistyczne lenie! 

Dotyczy to każdej dziedziny życia, a najczęściej naszego najbliższego otoczenia. Obiecujemy, że zaczniemy biegać, że zadzwonimy w końcu do bliskich przyjaciół, rozwiążemy sprawę, w której zawiniliśmy, wyciągniemy pierwsi rękę lub po prostu wydoroślejemy!

Chcemy być poważnie traktowani, jak fachowcy, eksperci, a czy w rzeczywistości nimi jesteśmy? Usprawiedliwiamy się papierkowym tytułem licencjata/magistra, a co za tym idzie?! 

Odłożone sprawy wracają do nas z podwójna siłą! Prędzej czy później będziemy musieli stawić im czoła, choćby nie wiem jak przed tym uciekaliśmy. Pewne sprawy i etapy należy zamknąć za sobą i nie zostawiać uchylonych drzwi, tylko zatrzasnąć je za sobą z hukiem! Jeżeli chcemy być poważnie traktowani, to nie zabierajmy się za 10 rzeczy naraz, nie robiąc żadnej na 100% i zostawiając je niedokończonymi! Jak się czegoś podejmujesz to bądź konsekwentny, bo to co robisz – to tak jakbyś nadawał czemuś życie, a potem zostawił na pastę losu, na śmierć…

Otwieram szafę i widzę zaniedbane ostatnio półki, ale poza zakurzonymi setami widać życie – mocno skrzące się kolory i wzory z nadzieją, iż niebawem ujrzą światło flesza. Bo to jest szafa z potencjałem i możliwościami! Mimo, iż ostatnio mniej dopieszczana – ma się dobrze, tak jak jej właścicielka, która aktualnie szkoli się i zmaga z mnogością różnic kulturowych. Ale już niebawem z nowymi umiejętnościami, wiedzą i pomysłami powraca, bo żelazna zasada tego bloga to żyć tak by każdego dnia mieć nowy pomysł na siebie, nowy styl życia!

Także do dzieła Kochani – zamykamy wszystkie uchylone drzwi i połykamy kluczyk!

G.o.rz.i