Jakich hashtagów używać? #instaminimalizm nowym językiem komunikacji obrazkowej

 

Mniej znaczy lepiej czy mnie znaczy więcej... Albo małe jest piękne? Tyle rozpisujemy się o #minimalizmie #prostocie nazywając ją na portalach społecznościowych #simple a w tym samym czasie serwując na zdjęciach przepych, bogactwo, kicz i cała tęcza kolorów. Dzisiaj chcę się podzielić z Wami refleksjami na temat instagrama oraz modnych hashtagów.

Przy permanentnej chorobie “braku czasu na wszystko oraz potrzebie dzielenia się ważnymi momentami oraz inspiracjami myślę, że portal jakim jest instagram zagrzał już cieplutnie miejsce w naszych sercach. Jesteśmy pokoleniem, które lubi bardziej pokazywać niż mówić. Obrazy, obrazki, grafiki i zdjęcia to nasza codzienna pożywka. Dla jednych to śniadanie, obiad i kolacja, dla innych zaledwie lunch, po którym tak obejdzeni mają już dość na całą resztę dnia.

Podobno grupują nasze życie, poruszane tematy, szufladkują otwarte sprawy i promują młode marki. Hashtagi i cały słowniczek stosowanych każdego dnia skrótów - tych bardzo popularnych i tych autorskich.

Przez jednych nazywane dobrodziejstwem tego świata, przez innych wyklinane. Nie pytani wchodzimy do cudzego życia i stajemy się przysłowiowym prześcieradłem.. Czy my jednak nie zostaliśmy wcześniej zaproszeni, zachęceni? W dużej mierze jesteśmy mile widziani, ponieważ sam decydujesz ile pokoi swojego domu przed nami otworzysz, ile możliwości wniesiesz, ile nauczysz i jak zainspirujesz? Komunikacja obrazkowa to nie tylko lenistwo, snobizm, próżność czy chwalipięctwo.To włączanie przeciętnego Kowalskiego do reklamy Lexusa #LexusInstaFilm czy nieznanej dziewczyny z Koziej Wólki do lookbooka Marc Jocobs #CastMeMarc.

To cały wachlarz kampanii reklamowych, możliwości marketingowych i promocyjnych. Jak z tego korzystać? Za pomocą właśnie hashtagów! Warto jednak coś więcej o nich wiedzieć lub też adekwatnie je stosować, aby zwiększyć konwersje odwiedzin. W instaworld obowiązują 3 proste zasady:

1. Licz na jakość nie ilość. 
Unikatowa jakość zamieszczanych grafik, autorskie zdjęcia czy ograniczona liczba hashtagów, aby profil bądź zdjęcie nie zostało potraktowane jako spam. 

2. Adekwatnej dobieraj # do grafiki/obrazu. Oznaczając zdjęcia posługuj się wyrazami,  zbitkami wyrazów, które najtrafniej oddają to, co właśnie chcesz opublikować.

3. Bądź powtarzalny i unikatowy - prezentuj wartości bliskie produktom, marce. Pomyśl o stworzeniu własnych hashtagów. Nieprzypisanych innym produktom/markom czy konkurencji. przykładowo dla mojej marki są to #markadozycia #markakobiecychrol #ng

Do niedawna myślę, że jak większość z nas, bezmyślnie wpisywałam hashtagi pod zdjęciami kolekcji - łamiąc dokładnie wszystkie 3 zasady! Co z tego, że produkty są nietuzinkowe i oryginalne skoro opisujesz je tak banalnymi hashtagami licząc na przypadkowe odwiedziny oraz polubienia? Nie wypromujesz nowej spódnicy jeżeli nie użyjesz hashtagów gromadzących wokół zdjęcia właśnie fanów spódnic.

Jeżeli dla Ciebie instagram to nie tylko #fun i #zabawa to zwróć większą uwagę na powyższe 3 zasady i zacznij osiągać pierwsze sukcesy. Nie jutro i nie za tydzień, tylko dziś! Czytaj, ucz się, testuj i eksperymentuj! Kto nie próbuje ten nie wygrywa, a w życiu nie ma głupich pomysłów! 

A oto mini słowniczek najpopularniejszych hashtagów oraz ich rozwinięcia:

#lategram – połączenie słów later i instant; używany do oznaczania zdjęć zrobionych wcześniej, nie w momencie publikacji,

#selfie – zdjęcie siebie, rodzaj autoportretu wykonywanego z ręki; potocznie nazywane np.„słitfocią”,

#throwbackthursday lub #tbt – oznacza dodawanie zdjęć, które już wcześniej były publikowane w social media oraz najczęściej wykorzystywane w przypadku zdjęć z domowego archiwum np. zdjęć z dzieciństwa,

#like4like – jeśli ktoś polubi tak oznaczone zdjęcie, to autor odwdzięczy się polubieniem,

#instagood – artystyczne zdjęcie, doskonałe na Instagrama, które zdobędzie przynajmniej 10 polubień,

#instalike – połączenie słów instantly i like – czyli polubienia natychmiast po publikacji postu lub zdjęcia,

#igers – instagrammers, czyli użytkownicy Instagrama,

#picoftheday, #potd, #photooftheday – zdjęcie dnia,

#mysterymonday lub #mm – do oznaczania zdjęć znalezionych w telefonie po upojnym weekendzie,

#regram – oznacza repostowanie zdjęcia dodanego już wcześniej przez innego użytkownika,

#pornfood – hashtag używany do zdjęć zniewalającego jedzenia,

#nofilter – zdjęcia bez użycia filtra,

#tweegram – tekstowy post na instagramie, nazywany również #wordpic,

#yolo – you only live once (czasami żartobliwie: you only live online).

Dorzućcie Waszym zdaniem popularne hashtagi i testujecie je na swoich profilach, a potem podzielcie się wnioskami? Od siebie nawzajem nauczyć się możemy najwięcej!