BLOG

3 lipca 2015

Silver Summer dress / satyna bawełniana




Materiał


Satyna do niedawna była dla mnie synonimem nocy, snu, łóżka czy piżamy. Podkreślam do niedawna! Poszukując materiału idealnego dla dwóch projektów letnich i zwiewnych sukienek mini oraz maxi natrafiłam właśnie na satynę bawełnianą, czyli materiał grubszy niż piżamowa satyna, z dodatkiem bawełny, jednocześnie nie traci właściwości satyny - uczucie chłodu, zwiewności, subtelności i delikatność - wszystko czego poszukiwałam tego lata!

Połyskujący odcień srebra oraz ciepły, lniśniący beż pozłacany stały się dwiema głównymi tkaninami dla letnich sukienek ng. Wybór kolorystyczny przede wszystkim ma za zadanie podkreślić letnią opaleniznę, a połysk sukienki subletnie kokietować.

Dziewczęcy i markowy krój sukienki mini, zapinanej z tyłu na metalowe guziki, delikatne szelki, po których spływa sukienka, aż po biodra, gdzie przecięta asymetrycznie przechodzi w falbanę. Fason chyba dobrze znany już od kilku sezonów i firmowy dla marki ng. 

Silver summer dress nie boi się odważnych połączeń z wełnianym, ziarnistym swetrem, który podczas chłodniejszego wieczoru pozwoli otulić nasze rozgrzane słońcem ciało. Delikatne sandałki, subtelna biżuteria i taką stylizacją można olśnić zarówno w dzień, jak i w nocy.




Sukienka na jaką okazję?


Silver summer dress to przede wszystkim wakacyjna propozycja, ze względy na krój, długość oraz materiał. Biznesowo okiełznać można ją dzięki przedłużanej marynarce do bioder oraz rajstopach czarnych bądź grafitowych o grubości 20 den. Taki strój może też okazać się idealną propozycją na wieczorne spotkania biznesowe, gdzie całość uzupełnić możemy równie połysukjącą kopertówką i klasycznymi czarnymi szpilkami.

Sukienka świetnie sprawdza się na wszelkiego rodzaju przyjęcia, imprezy okolicznościowe, rocznice w gronie rodziny, przyjaciół i znajomych, podczas których chcemy wyglądać inaczej niż na co dzień w pracy, w domu. Ja w swojej wybrałam się na przyjęcie z okazji narodzin córeczki mojej znajomej, a w ng-torbie mam swój pierwszy dziecięcy projekt. Czyżby to była zapowiedź kolejnego etapu w życiu mojej marki? 







6 komentarzy:

  1. Sukienka ładna z tym, że bardzo przypomina poprzednie projekty.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zgadza się. Chcę stworzyć fason charakterystyczny wyłącznie dla mojej marki, a ten krój ma się przewijać przez każdą porę roku jako swego rodzaju uniwersum.

      Usuń
  2. Sukienka śliczna! :* ciocia pierwsza klasa ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Sukienka fajna choć fason problematyczny, przymierzałam kilka takich ostatnio i w każdej wyglądam jakbym była w ciąży :/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Model faktycznie może nie taki uniwersalny jak sobie zaplanowałam. Na szczupłych kobietach może się różnie układać, najlepiej zawsze zmierzyć i sprawdzić na sobie :)

      Zamysł był taki by sukienka budowała właściwe proporcje - dodawała tam gdzie brakuje cm, a kamuflowała nadmiar cm w innych miejscach - po części się to udaje. Sporo kobiet wraca po kolejne egzemplarze lub inne kolory tego modelu.

      pozdrawiam :)

      Usuń